Fotografia produktowa.
Colorissimo – case study
Fotografia produktowa – dla niektórych żmudna, dla mnie niezwykle wdzięczna i fascynująca! Na przykładzie współpracy z marką Colorissimo pokażę Wam, jak „od kuchni” wyglądał proces organizacji sesji fotografii produktowej. Przedstawię przygotowania, przebieg planu zdjęciowego i najważniejsze: jak odmieniliśmy wizerunek marki. Zapraszam!
Przygotowania do planu zdjęciowego.
Cel: fotografie produktowe do nowego katalogu dla marki Colorissimo. Colorissimo to marka dystrybuująca gadżety reklamowe. Główne kategorie produktowe to: akcesoria do picia, elektronika, narzędzia, torby, plecki etc.
Do projektu zostałam zaproszona w roli stylisty produktu i set designera przez wyspecjalizowanego fotografa produktowego – Mariusza Martyniaka / Matys Studio 🙂 Jeszcze raz, dziękuję za zaufanie!
Przygotowania 0.1 – analiza
Przyglądamy się dotychczasowej komunikacji marki. Analizuję ofertę produktową marki, rozmawiamy o jej potrzebach. Co zdjęcia mają komunikować? Jak ma być postrzegana marka? Wspólnie dyskutujemy, co do tej pory było na plus, a co marka chciałaby zmienić.
Przygotowania 0.2 – briefing sesji, propozycja stylizacji
Brief jest niezwykle istotnym, aczkolwiek często pomijanym punktem. Dlaczego jest taki ważny? Przede wszystkim redukuje ryzyko w wielu newralgicznych punktach. W branży kreatywnej, ostateczne dzieło jest pewną niewiadomą. Szczególnie w przypadku zdjęć, obrazów – ciężko opisywać je samymi słowami. Brief pozwala to ryzyko zmniejszyć. Na podstawie referencji pokazuję, jak wyobrażam sobie fotografie produktowe, które wykonamy. Jaki sugeruję światłocień, jaką scenografię? Na moodboardach prezentuję, co uważam za słuszny kierunek. Ale uwaga! Samo zebranie „ładnych obrazków” to za mało. Niezbędny jest tutaj komentarz i uzasadnienie, które pomoże klientowi zrozumieć podejmowane decyzje.
Moje sugestie dla marki / założenia projektowe:
- najważniejsze: więcej kolorów 🙂
- nadanie bardziej plastycznego, graficznego charakteru, kreatywne kreacje. Odbiorcami są działy marketingu więc poprzeczka wisi wysoko.
- bardziej nowoczesny charakter
Cechy zdjęć i kompozycji:
- prostokreślne, ortogonalne układy produktów
- wyraźny, czysty światłocień podkreślający graficzny charakter produktów
Dla marki Colorissimo przygotowałam 4 propozycje:
Rola briefu dla stylisty produktu. Będąc szczerą, nie wyobrażam sobie sesji zdjęciowej bez briefingu. Dla mnie jako stylisty produktu to ważny czas pracy koncepcyjnej. Mogę przedstawić swój punkt widzenia na produkt. Sprawdzam jakie działania podejmowała konkurencja. Ponadto analizuję też efekty działań innych fotografów i stylistów. Na ich sukcesach albo porażkach wyciągam wnioski.
Rola briefu dla fotografa. Moodboardy są istotne także dla fotografa. Dzięki nim wie, co będzie mu potrzebne dla uzyskania pożądanych efektów. Być może będzie to wypożyczenie specjalistycznej lampy, albo wykonawstwo jakiegoś elementu? Bez briefu i wcześniejszego zastanowienia się – na planie zdjęciowym mogą wydarzyć się przykre zaskoczenia!
Rola briefu dla klienta. Pod względem formalnym brief zabezpiecza obie strony: odbiorcę i wykonawcę dzieła. Klient, czyli odbiorca dzieła wie, czego może się spodziewać. Natomiast wykonawca na podstawie briefu może potwierdzić zgodność dzieła ze złożonym zamówieniem.
Brief stanowi punkt wyjścia do oszacowania kosztów scenografii – co często jest podstawowym pytaniem zamawiającego.
Na zamknięcie etapu briefingu ważna jest akceptacja klienta i informacja zwrotna. Przedstawione propozycje bardzo się spodobały i mamy zielone światło do dalszych działań.
Przygotowania 0.3 – scenografia
Skoro już ustaliliśmy, jak będą wyglądać ujęcia, czas przystąpić do realizacji koncepcji. W przypadku Colorissimo odpowiadam także za zakup i przygotowanie elementów scenografii. Czasami tego etapu podejmują się klienci. Z kilku powodów wolę zająć się tym osobiście: wiem co się dobrze sprawdzi: jakie materiały, wykończenia, elementy; w razie czego jestem w stanie zmodyfikować pomysł, poszukać alternatywy. To dobry czas na wstępne przetestowanie ustalonych pomysłów. Tak było w przypadku kolorowej plexi, która mi osobiście wydawała się zbyt ciemna do uzyskania fajnych efektów, ale po konsultacji z Mariuszem ustaliliśmy, że będzie ok.
Przygotowanie scenografii było sporym wyzwaniem, ponieważ miałam na to tylko 3-4 dni! Jeden produkt występuje czasami w palecie aż 10-ciu kolorów, przez co scenografia automatycznie mnożyła się dziesięciokrotnie. Odwiedzałam sklepy plastyczne, modelarskie, dekoratorskie, hurtownie tworzyw. Po skolekcjonowaniu farb, kartonów i innych materiałów przystąpiłam do dalszych prac: malowania, zlecenia cięcia elementów etc. Zestawiam, przymierzam gotowe elementy i już na tym etapie widać, że efekt końcowy może być naprawdę super 🙂
Przed planem zdjęciowym wszystkie elementy muszą być przygotowane. W studio nie będzie na to czasu!
Plan zdjęciowy
Przystępujemy do działania! Plan zdjęciowy to moment prawdy, który wszystko weryfikuje.
Kilka ciekawszych zdjęć z backstage’u:
Od strony technicznej: pracujemy w studio, dla mnie mega pomocna jest praca w podglądzie live – na ekranie komputera widzę podgląd kadru z aparatu.
Na fotografię produktową przewidywane były dwa dni, trzeciego dnia odbyła się sesja z modelami. Przez te wszystkie dni brief stanowił swoisty kompas dla całego zespołu.
Bardzo ważne było także wsparcie ze strony marki Colorissimo. Po pierwsze: przygotowana była wstępna rozkładówka katalogu. Dzięki niej wiedzieliśmy np.: które zdjęcia będą oglądane obok siebie. Po drugie: dzięki pomocy ze strony Colorissimo szybciej mogliśmy zorientować się w ogromie produktów. Po trzecie otrzymywaliśmy od razu informację zwrotną, czy uzyskany efekt jest akceptowany.
Zdjęcia bardzo się spodobały i zostaliśmy zaproszeni do dalszej współpracy 🙂
Mamy to!
Co z tego wyszło? Kilka finalnych ujęć – analogicznie do briefu – poniżej.
Klient: Colorissimo
Produkcja sesji: Iwona Dawidek
Zdjęcia: Mariusz Martyniak / Matys Studio
Set design: Maria Kozerska
Krótkie podsumowanie? Ważne jest nie tylko CO ROBIMY, ale też JAK TO ROBIMY. Dobra energia, zrozumienie, jasna komunikacja – te czynniki są bardzo istotne i wpływają na efekt końcowy sesji. I takie fluidy towarzyszyły nam cały czas 🙂
Finalny katalog można obejrzeć TUTAJ.
Koniecznie dajcie znać co sądzicie o efekcie końcowym!
Do spisania!