Fotografia z lotu ptaka czyli flatlay
Kompozycje flatlay to zestawy np.: ubrań ułożone na płasko i sfotografowane z góry. Swoją popularność zawdzięczają Instagramowi, dlatego szybko zdobyły serca blogerów.
Flatlay’e są mocno powiązane z visual merchandisingiem, dlatego miło mi poinformować, że poszerzam wachlarz swoich usług o produkcję takich zdjęć Na końcu tego postu dowiesz się jak wykorzystać je w kampanii świątecznej!
Dla kogo?
Tego typu fotografia produktowa świetnie się sprawdzi:
- w sklepach i e-sklepach multibrandowych celem pokazania jak można łączyć różne marki w pełne stylizacje
-
- w galeriach handlowych, żeby pokazać przekrojowo bieżącą ofertę
- i oczywiście również dla marek jako uatrakcyjnienie komunikacji. Ale uwaga! Tylko wtedy, gdy podstawowe materiały zdjęciowe są nienaganne. Mam tu na myśli packshotowe zdjęcia produktowe.
Fotografii typu flat-lay można z powodzeniem używać również w przypadku:
- perfum, kosmetyków kolorowych i pielęgnacyjnych
- jedzenia, restauracji, kawiarni
- książki , magazyny wyglądają wyjątkowo wdzięcznie
- blogów jako lajfstajlowe ilustracje. Np.: w przypadku bloga turystycznego możesz pokazać swój ekwipunek przed wyprawą.
W przypadku bloga kulinarnego sfotografuj składniki, które są potrzebne do przygotowania potrawy.
- drobnych przedmiotów
- promocji usług, które łączą się z charakterystycznymi rekwizytami, np.: fryzjer, pisarz, fotograf
Główne zalety fotografii flatlay to:
-
- niskim kosztem można uzyskać bardzo ciekawy efekt. Piękno tkwi w prostocie! Np.: wystarczą dobrze dobrane kolorowe tła ułożone diagonalnie
-
- uniwersalność, pewna transparentość. Nie zirytuje nas mina modelki, naszej uwagi nie odwróci złe dopasowanie rozmiaru.
-
- możliwość opowiedzenia historii, pokazania szerszego kontekstu. Zwykła filiżanka kawy postawiona obok książki, nadgryzionego ciastka, na stoliku z plamami po kawie może mieć romantyczny wydźwięk. Ta sama filiżanka koło telefonu, biletu na samolot, codziennej gazety będzie mieć bardziej biznesowy charakter.
-
- skupienie uwagi na produkcie. Fotografia flatlay świetnie się sprawdza w przypadku drobnych przedmiotów
Wady fotografii flatlay:
-
- nie sprawdzą się do prezentacji niektórych form, np. bardzo obszernych, falbaniastych czyli takich, które najlepiej wyglądają na modelce. Fotografowanie z góry wysokich przedmiotów również może być problematyczne.
Po czym rozpoznać dobre zdjęcie flat lay?
-
- Perfekcyjna kompozycja!
-
- Nie mamy wątpliwości co jest tematem fotografii. Pokusa „przegadania” zdjęcia jest ogromna. W efekcie nie wiemy czy to jest promowanie produktu czy towarzyszących mu dekoracj
-
- Jest dobrze oświetlone i odpowiednio ostre
-
- Zdjęcie oddaje charakter przedmiotu.
Na koniec przeanalizujmy dobre i złe przykłady.
Zacznijmy od tych dobrych:
Widzimy dokładnie faktury materiałów. Bogaty światłocień sprawia, że przedmioty są trójwymiarowe. Kompozycja na 5+, poprawna stylistycznie. Lekkie zaciemnienia w narożnikach skupiają naszą uwagę na przedmiotach. Ten profil to zbiór nie tylko dobrych zdjęć, ale także kopalnia inspiracji dot. składania ubrań. Detale takie jak zagniecenia, marszczenia, uchylone poły marynarki nadają luzu i podkreślają styl smart casual.
Jedyny element dekoracyjny to fragment drewna. Znajduje się tam nieprzypadkowo: podkreśla konstrukcję sukienki, nadaje kompozycji trójwymiarowości, wprowadza cień. Kolor żółty i cienie o ostrym konturze kojarzą się ze słońcem w środku lata. Zdjęcie zgodne z filozofią marki COS: sterylne, minimalistyczne, geometryczne ale mimo to wywołuje ciepłe skojarzenia.
Nastrojowe zdjęcie pt: “ile rzeczy zmieści się w damskiej torebce”. Świeże kwiaty i zioła, naturalne tekstury nawiązują do formuły produktów. Pomimo dużej ilości elementów otoczenia wzrok skupiony jest na grupie kosmetyków w centrum kadru.
Nieudane flatlay’e czyli złe przykłady:
Czy ta sukienka jest czerwono-granatowa czy to dwie sukienki? To zdjęcie wprowadza w błąd, jest ciemne a ubrania wydają się płaskie.
Kompozycja o dziwnym kształcie. Nierówne odstępy między ubraniami wprowadzają chaos. Sportowe ubrania zostały rozprasowane jak formalne koszule. Brakuje luzu (tak charakterystycznego dla marki!) i interakcji między przedmiotami. Nie ma też plastyczności, światłocienia, zdjęcie wygląda jak zrobione skanerem.
Źródło zdjęcia: http://fabrykaproduktu.pl/wp-content/uploads/2017/01/1-1.jpg
Zielone liście “pocięły” optycznie kadr a produkt jest rozproszony. W dodatku kolor produktu jest dość neutralny co jeszcze bardziej odciąga uwagę od niego i osłabia go. Płatki róż, które zapewne miały być akcentem pojawiają się w takiej samej ilości co główny produkt. Moim zdaniem zieleń powinna pojawiać się na brzegach i tworzyć swoiste ramy kompozycji, płatki róż – maksimum 3 – mogłyby zostać podłożone pod opakowania produktu żeby go podkreślać a nie tłumić. Należałoby zgrupować produkt np. w ilości 1-3-1. Wtedy największa grupa stanowiłaby dominantę kompozycji.
Na koniec zapraszam do współpracy.
Fotografia flatlay to świetny środek wyrazu np.: w kampaniach świątecznych (które ruszą już za ok. 3 miesiące!). Możesz w ten sposób przedstawić przewodnik prezentowy tzw. gift guide.
Poniższy i wiele innych przykładów zastosowania znajdziesz na mojej tablicy Pinterest: http://bit.ly/2vV5cxj
Mam nadzieję, że zainspiruję Cię to do wypróbowania tego typu komunikacji.